Lepiej nie dotykać działającego systemu – a może jednak?
Alexander Fröhlich

Przestarzałe infrastruktury IT i oprogramowanie mogą być głównym zagrożeniem dla firm przemysłowych. W wielu przypadkach proste zaktualizowanie do najnowszej wersji oprogramowania nie jest możliwe. Włoski partner firmy COPA-DATA, Treesse Progetti, pokazuje, jak konieczność można przekuć w korzyść, realizując projekt modernizacji tradycyjnego browaru za pomocą nowego oprogramowania opartego na platformie programowej zenon.




Browary stoją obecnie przed wieloma różnymi wyzwaniami – potrzeba zwiększenia elastyczności, zmniejszenia zużycia zasobów i zwiększenia wydajności to tylko niektóre z nich. Wśród tych wszystkich wyzwań jest jedno, którego zdecydowanie nie wolno lekceważyć: konieczność zminimalizowania ryzyka przestojów w produkcji, spowodowanych przestarzałymi systemami komputerowymi i oprogramowaniem sterującym.

Długi okres eksploatacji jest ekonomicznie uzasadniony
„Lepiej nie dotykać działającego systemu” to motto, które zna chyba każdy. Można sobie wyobrazić, dlaczego życie i praca według tej zasady są tak kuszące. Po zainstalowaniu systemu, usunięciu wszelkich problemów i przeszkoleniu personelu wszystko działa jak w zegarku. Natomiast wprowadzanie jakichkolwiek zmian oznacza dodatkową pracę i dodatkowe ryzyko, ponieważ na ogół wymagane jest wstrzymanie produkcji na czas wprowadzania modyfikacji. Każda minuta przestoju kosztuje. Zmiany mogą spowodować błędy, co oznacza konieczność przetestowania systemu po jego aktualizacji lub rozbudowie. A w zależności od rodzaju zmian może być wymagane przeprowadzenie dodatkowych szkoleń dla pracowników. Po przeanalizowaniu tych wszystkich czynników sensowne jest jak najdłuższe korzystanie z istniejących systemów przed ich aktualizacją.

Długi okres eksploatacji jest zdecydowanie pożądany. Błędem byłoby jednak zbyt uparte trzymanie się zasady mówiącej, że „lepiej nie dotykać działającego systemu”, ponieważ wraz z wiekiem systemów informatycznych zwiększa się ich podatność na awarie, a pozyskanie części zamiennych może być utrudnione. To samo dotyczy oprogramowania. W przypadku korzystania ze starych systemów operacyjnych, które nie są już utrzymywane przez producentów, wzrasta ryzyko powodzenia cyberataków.




Technologiczna modernizacja
Głównym powodem wymiany istniejącego systemu w browarze była potrzeba minimalizacji ryzyka przestojów w produkcji. Dlatego głównym priorytetem było zapewnienie wysokiej niezawodności. Nowy system musi gwarantować stabilną i bezusterkową eksploatację w nadchodzących latach.

Kompletna dokumentacja wszystkich procesów – w tym przypadku transferów – dopełnia system i zapewnia prawdziwą wartość dodaną. Dla każdej zabutelkowanej partii system wskazuje linię, na której rozlano piwo, zawory, przez które ono przepłynęło, w jakim zbiorniku i przez jaki czas było magazynowane.

Dla Treesse Progetti zenon jest idealną platformą, pozwalającą na zaspokojenie tych wymogów. Firma instalowała już system zenon w innych browarach i osiągnęła dobre rezultaty. Tym razem obowiązywał jednak dodatkowy wymóg. Dla Mirco Baldisseriego, menedżera technicznego w Treesse Progetti, szybko stało się jasne, że kontrolowanie transferów musi być zgodne z normą ISA-88, zapewniającą transparentność, łatwość utrzymania i płynną eksploatację.

ISA-88 i zenon Batch Control
ISA-88 jest od dawna znanym standardem dla rozwiązań programowych w produkcji wsadowej. Opisano w nim między innymi model sterowania procesami, w którym procesy są odwzorowywane za pomocą receptur, składających się z operacji i faz. Fazy odpowiadają poszczególnym etapom procesu i odwzorowują możliwości sprzętu, na przykład mieszania lub podgrzewania. Chociaż fazy są wstępnie ustawione przez system, receptury mogą być dowolnie opracowywane przez użytkownika. Fazy można łączyć ze sobą w dowolnej kolejności (lub stosować je równolegle), aby odwzorować i kontrolować dany proces.


Autor: Alexander Fröhlich, Specjalista ds. branży spożywczej, e-mail: alexander.froehlich@copadata.com